GPS |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Chwilówka z ... Damianem Gorawskim |
|
|
W krótkim wywiadzie Damian Gorawski opowiada o swoim stanie zdrowia i przygotowaniach do nowego sezonu oraz o odpadnięciu Wisły Kraków nie tylko z eliminacji Ligi Mistrzów ale w ogóle z europejskich pucharów. W końcu "Gora" to były piłkarz Białej Gwiazdy.
Od kilku tygodni trenujesz już z drużyną i to praktycznie bez ograniczeń. Twój powrót do gry jest chyba bliżej niż dalej?
- Mam taką nadzieję. Co prawda kostka jest spuchnięta, ale powoli godzę się z tym, że tak już będzie zawsze. Czasami dokucza mi ból, ale wydaje mi się, że leży to gdzieś w psychice. Trzeba przełamać barierę i za kilka, może kilkanaście dni powinno być już dobrze.
W ostatnich tygodniach zrobiłeś spore postępy i wyglądało to, jak walka z czasem. Do rozpoczęcia sezonu zostało nieco ponad tydzień. Zdążysz?
- Ja bardzo bym chciał, ale czasami nie warto się spieszyć za wszelką cenę. Już raz pochopnie zadecydowałem o grze przeciwko Wiśle Kraków i sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu. Dziś jestem już mądrzejszy i taka sytuacja raczej się nie powtórzy. Wyjdę na boisko, jak będę zdrowy.
Jak skomentujesz porażkę Wisły Kraków w dwumeczu z Levadią Tallin?
Dla mnie i chyba wszystkich Polaków była to duża niespodzianka i zaskoczenie. Już pierwszy, który zakończył się remisem, dał nam wszystkim do myślenia. Najlepsi zawodnicy w kraju dali po prostu plamę i dziś są na ustach całego kraju.
Czy to oznacza, że teraz Paweł Brożek i inni znajdą zatrudnienie gdzie indziej?
Myślę, że jakiejś totalnej wyprzedaży na pewno nie będzie, ale akurat na Pawła Brożka chyba już najwyższy czas, by spróbował sił w lepszym klubie. Dla niego brak gry w europejskich pucharach jest na pewno tragedią.
źródło: www.gornikzabrze.pl
|
|
|
|
|
|
|
Na stronę weszło dziś 1 odwiedzający (4 wejścia) tutaj!
|
|
|
|
|
|
|
|